Wybór- decyzja
Jak przeglądałem sklepy w poszukiwaniu "Jessiki" to jedna rzecz mnie zaczęła zastanawiać. Jest duży wybór masturbatorów dla facetów: w tubach, odlewy, korpusy. Ale wszystkie mają wspólną cechę. W każdym opisie jest, że są ciasne, mocno otulające penisa. Dlaczego? Ja chciałbym, żeby była luźniejsza, szersza w środku. Takich nie ma w ofercie a przynajmniej nie piszą o tym.
Mój penis nie jest duży, ale jest gruby. Pamiętam, że jak używałem prezerwatyw też miałem z tym problem. Większość dostępnych na rynku ma średnicę 52 mm. Bardzo wąskie. Miałem wrażenie jakby mi ktoś go całego ściskał. Poprawiło się jak znalazłem o śr. 56 mm. Ale najlepiej było jak kupiłem o rozmiarze XL, co prawda rozwijałem zaledwie połowę, ale na szerokość była idealna.
Najbardziej zastanawiają mnie te w tubach. Taka tuba ma ok. 6 cm średnicy. Gdzie w niej zmieści się jeszcze penis, który ma ok. 5,5 cm.? To chyba tylko sam łapek? Czy to jest tak bardzo rozciągliwe w środku? Czy środek jest taki miękki, żeby można było głęboko wepchnąć kutasa.
Z tych wszystkich fajne są te w skali 1:1 lub takie w tubach z przyssawką. Zaletą ich jest to, że można je dymać bez używania rąk. Ręce za głowę i jazda;)
No ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Wczoraj żona namawiała mnie, żebym w końcu sobie kupił. Mówiła, że już nie może się doczekać jak będzie mogła popatrzeć jak będę dymał sztuczną cipkę;)